Góra o zachodzie słońca. Inspiracje podróży.
Logo bloga podróżniczego Między Kilometrami

Zdjęcia i zapiski z podróży, wypraw motocyklowych, mapy i trasy wycieczek, blog podróżniczy.
Jeżeli chcesz wykorzystać materiały z tej strony
skontaktuj się z nami. Ta strona wykorzystuje pliki cookie.

Między kilometrami logo bloga podróżniczego

INSTAGRAM

INSTAGRAM

Logo WebWave - strony www

YOUTUBE

YOUTUBE

Tu już nasz parking i nocleg w Bułgarii niedaleko Krapets.

Inspiracje do podróży na maila

Kilka razy w roku wyślemy Ci ciekawe inspiracje do podróży.

 

Twój adres e-mail:
OK, Wysyłaj MI
OK, Wysyłaj MI
Formularz został wysłany - dziękujemy.
Proszę wypełnić wszystkie wymagane pola!

ŁUKASZ GAJEWSKI

AUTOR WPISU:

Rumunia: Konstancja – Mangalia -Vama Veche – Bułgaria: Krapets (157 km)

Tego dnia jechaliśmy wybrzeżem Morza Czarnego. Po drodze minęliśmy taki Półwysep Helski w rumuńskim wydaniu - Vama Veche. Jeśli jesteś hipisem lub po prostu lubisz imprezować to miejsce przypadnie Ci do gustu ;)

Nieczynne kasyno nad brzegiem Morza Czarnego w Konstancji, Rumunia.Nieczynne kasyno nad brzegiem Morza Czarnego. W tle po lewej widać spory port, który zrobił na mnie niesamowite wrażenie. Właściwie są tam 2 porty. Rzeczny i morski. Niestety nie wszędzie dało się wjechać.

Starówka w Konstancji, Rumunia.Starówka w Konstancji. Nie zachwyciła nas.

Cap Aurora, RumuniaDalej jechaliśmy przez miasta-kurorty hotelowe o kosmicznych nazwach: Neptun, Jupiter, Saturn. Generalnie hotel na hotelu i plaże z leżakami. Było już widać schyłek sezonu. Zdjęcie na jednej z plaż Cap Aurora.

Przyczepy kampingowe w Vama Veche, RumuniaKoleżanka Joachima, która mieszka w Bukareszcie poleciła nam tamtejszy odpowiednik naszego półwyspu helskiego. Vama Veche – namioty, przyczepy, imprezownie z desek i pełno hipisów. Myśle, że imprezowałoby się tam godnie. My nie mieliśmy w sumie ochoty pić do rana i pojechaliśmy w kierunku Bułgarii.

młode palmyPrzez chwilę myślałem, że to ananasy 😉 Heheheh… a to młode palmy.

Tu już nasz parking i nocleg w Bułgarii. Z dala od ludzi było przyjemniej. Na zdjęciu nie widać ale niedaleko znajdował się dziki camping na plaży. Bardzo fajne miejsce na nocleg.
Tu już nasz parking i nocleg w Bułgarii. Z dala od ludzi było przyjemniej. Na zdjęciu nie widać ale niedaleko znajdował się dziki camping na plaży. Bardzo fajne miejsce na nocleg. Plażą niedaleko Krapets, Bułgaria.

28 sierpnia 2016

Pobyt nad Morzem Czarnym. Dzień 12. Relacja – Bałkany 2016

Blog podróżniczy o wyprawach motcyklowych, wycieczkach samochodowych poza utartym szlakiem.
Logo bloga podróżniczego o podróżach motocyklowych
Blog o podróżach, alternatywne trasy motocyklowe i podróże poza utartym szlakiem

INSTAGRAM

 

RU

YOUTUBE