Góra o zachodzie słońca. Inspiracje podróży.
Logo bloga podróżniczego Między Kilometrami

Zdjęcia i zapiski z podróży, wypraw motocyklowych, mapy i trasy wycieczek, blog podróżniczy.
Jeżeli chcesz wykorzystać materiały z tej strony
skontaktuj się z nami. Ta strona wykorzystuje pliki cookie.

Między kilometrami logo bloga podróżniczego

INSTAGRAM

INSTAGRAM

Logo WebWave - strony www

YOUTUBE

YOUTUBE

Kanion Pivy (Tary), Czarnogóra

Inspiracje do podróży na maila

Kilka razy w roku wyślemy Ci ciekawe inspiracje do podróży.

 

Twój adres e-mail:
OK, Wysyłaj MI
OK, Wysyłaj MI
Formularz został wysłany - dziękujemy.
Proszę wypełnić wszystkie wymagane pola!

ŁUKASZ GAJEWSKI

AUTOR WPISU:

Bośnia i Hercegowina: Sarajewo – Czarnogóra: Pivsko Jezero – Plužine (146 km)

Sarajewo to miasto, które zaskakuje. Przyjechaliśmy tu w piątek wieczorem. Ulice były pełne imprezowiczów i skąpo ubranych pań. W kontraście do tego obok przechodziły kobiety w hidżabach ;)

Sarajewo, Bośnia i HercegowinaWstaliśmy rano. Po imprezkach nie było już śladu. Miasto budziło się do życia. Chcieliśmy jeszcze objechać je bez kufrów i ruszyć w kierunku Czarnogóry.

Placki w SarajewieSzybka, lokalna szamka. Niestety nasz trip nie był pod względem jedzenia udany. Zwykle jedliśmy w drodze i unikaliśmy restauracji a to wszystko by więcej zobaczyć. Coś za coś 😉 Następnym razem planuję tu wrócić i zwiedzać także kulinarnie 😉

Cmentarz w Sarajewie, Bośnia i HercegowinaCmentarze w Sarajewie zrobiły na mnie wrażenie!

Zamek w SarajewiePojechaliśmy zobaczyć też miasto z góry. Tu ruiny zamku. Stąd był piękny widok na panoramę Sarajewa.

Panorama SarajewaBardzo fajna miejscówka z widokiem (43°51’34” N 18°26’39” E)

Droga do Czarnogóry.Właściwie od albańskiego miasta Saranda cudem unikamy deszczu. Za każdym razem mamy sporo szczęści. Tutaj idealnie przed oberwaniem chmury zatrzymujemy się na zadaszonej stacji benzynowej. Wydajemy ostatnią walutę, uzupełniamy benzynkę. Zakładamy wodoodporne ciuszki. Dzięki deszczowej pogodzie droga do Czarnogóry stała się wyjątkowo piękna!

Piękne widoki w drodze do CzarnogóryUlewy nas ominęły. Deszcz tylko kropił miejscami. Za to widoki były cudowne!

Droga w chmurachJazda w chmurach. Like!

Most w chmurach, Kanion Pivy (Tary), CzarnogóraMost w chmurach nad rzeką Pivą. Bajkowa trasa. Z taką aurą jechało się magicznie!

Piękny kolor rzeki Pivy (Tary)Kolor Pivy był niewiarygodnie niebiesko-zielony. Szkoda, że było tak stromo i nie mogliśmy zejść 🙁

Mosty, tunele, kanion. Prawie zerowy ruch. Nie spodziewaliśmy się takiej drogi 😉Mosty, tunele, kanion. Prawie zerowy ruch. Nie spodziewaliśmy się takiej drogi 😉

Kanion Pivy/Tary/Driny, CzarnogóraTrochę jak z Władcy pierścieni.

Sporo jazdy za nami. Jeszcze rano zaczynaliśmy dzień w słonecznym Sarajewie. Teraz już chcemy do wygodnego łóżka.Sporo jazdy za nami. Jeszcze rano zaczynaliśmy dzień w słonecznym Sarajewie. Teraz już chcemy do wygodnego łóżka.

Drina, CzarnogóraNa rzece Drina też były tamy! To chyba ulubiona tama naszej podróży. A to wszystko przez chmury i prawie zerowy ruch.

Jezioro Pivsko, CzarnogóraPrzez chwile słońce podświetlało Jezioro Pivsko. Cudowna woda.

Jezioro Pivsko, CzarnogóraGdy zaszło słońce kolor wody nie był już taki spektakularny.

11 września 2016

Sarajewo i powrót do Czarnogóry. Dzień 26. Relacja – Bałkany 2016

Blog podróżniczy o wyprawach motcyklowych, wycieczkach samochodowych poza utartym szlakiem.
Logo bloga podróżniczego o podróżach motocyklowych
Blog o podróżach, alternatywne trasy motocyklowe i podróże poza utartym szlakiem

INSTAGRAM

 

RU

YOUTUBE