Zdjęcia i zapiski z podróży, wypraw motocyklowych, mapy i trasy wycieczek, blog podróżniczy.
Jeżeli chcesz wykorzystać materiały z tej strony skontaktuj się z nami. Ta strona wykorzystuje pliki cookie.
Inspiracje do podróży na maila
Kilka razy w roku wyślemy Ci ciekawe inspiracje do podróży.
ŁUKASZ GAJEWSKI
AUTOR WPISU:
Beliș – Alba Iulia – Rzeka Marusza (178 km)
Alba Iulia to brzydkie miasto, które skrywa w sobie piękną starówkę. Właściwie skrywa w sobie drugie, oddzielne miasto. W związku z tym, że nie robiliśmy researchu miast napotykanych na naszej drodze, sami musieliśmy odkrywać atrakcje. Po prostu jeździliśmy po mieście, kierując się intuicją. Tę atrakcję prawie przegapiliśmy ;)
Droga 1R. Konie blokują drogę. Na szczęście Pan z Jeepa zatrzymał się. Znalazł kij. Kilka razy uderzył i konie przesunęły się na prawo. Teraz już wiemy co robić w takich sytuacjach jak klakson nie działa 😉
Droga R1. Miejsce do uzupełnienia wody i odpoczynku. Podobne punkty były przy większości dróg górskich, którymi jechaliśmy w Rumunii.
W Rumunii nawet krowy mają swój zamek 😉 Droga 74.
Zatrzymaliśmy się w Alba Iulia uzupełnić płyny i zobaczyć zdjecia satelitarne na Google Maps w celu wybrania noclegu na dziko. Na zdjęciu najlepsze piwo bezalkoholowe pod słońcem – Przeniczny Ciuc 0%. Ten browar towarzyszył nam niemal codziennie. Bez problemu można było go znaleźć w barach. Niestety, w supermarketach brak 🙁
Alba Iulia wyglądała mniej więcej tak.
Gdy już mieliśmy jechać dalej odkryliśmy, że Alba Iulia kryje w środku miasta, kolejne miasto, za murami i fosą można było znaleźć starówkę.
Starówka, Alba Iulia, Rumunia
Za murami było zupełnie niezależne kiedyś miasto. Piękna starówka trochę nas zaskoczyła. Jednak nieczytanie przewodników ma swoje plusy i można samemu odkryć miasto w mieście 😉
Na starówce było też mnóstwo rzeźb z brązu przedstawiających mieszkańców miasta z czasów jego świetności.
Pole kukurydzy nad rzeką Marusza
Fotka pod drzewem nad rzeką Marusza niedaleko miasta Alba Iulia. Tam też nocowaliśmy.
Moje ulubione drzewo w Rumunii.
A tak wyglądał nasz obóz nad rzeką Marusza niedaleko miasta Alba Iulia.
W kierunku Transalpiny przez Alba Iulia. Dzień 6. Relacja – Bałkany 2016